Dlaczego warto jeść ryby? Jak często je spożywać? I jakie gatunki wybierać?
Odpowiedzi znajdziecie w tym poście :)
Tłuste ryby morskie są głównym źródłem witaminy D3, kwasów omega-3 oraz jodu. Zaleca się, aby porcja tłustej ryby morskiej pojawiła się na naszym talerzu przynajmniej dwa razy w tygodniu. Dlaczego?
Witamina D pomaga utrzymać prawidłową gospodarkę wapniowo-fosforanową i jest ważnym czynnik przeciwkrzywiczym. Niedobór witaminy D jest związany z zastoinową niewydolnością serca, rozwojem nadciśnienia tętniczego, cukrzycą, otyłością. Dodatkowo może prowadzić do wystąpienia krzywicy u dzieci, a u dorosłych do osteomalacji i osteoporozy.
Źródła witaminy D3
– Endogenna synteza w skórze jest głównym źródłem witaminy D i dostarcza 90% tej witaminy.
– Egzogenne źródła witaminy D3 występują głównie w rybach morskich (węgorz, śledź, tuńczyk, pstrąg, łosoś, sardynka, makrela, sola) i olejach rybnych. W mniejszych ilościach znajduje się w produktach mlecznych i mięsie.
Jod jest niezbędny do produkcji hormonów tarczycy. Jego niedobór może powodować:
– wole,
– dla płodu i noworodka: ryzyko poronienia, martwego urodzenia, wad wrodzonych, większej śmiertelności okołoporodowej, kretynizmu endemicznego,
– dla dzieci upośledzenie rozwoju umysłowego i somatycznego,
– dla dorosłych: upośledzenie funkcji psychicznych, mniejszą wydolność w pracy, rozwój wola guzowatego obojętnego lub nadczynnego, niedoczynność tarczycy w warunkach ciężkiego i umiarkowanego niedoboru jodu,
– przy umiarkowanym niedoborze – częstsze występowanie raka pęcherzykowego tarczycy.
Źródła jodu
ryby morskie, owoce morza, algi i rośliny rosnące na glebach o dużej zawartości jodu
Kwasy omega-3
– redukują stężenie trójglicerydów w osoczu krwi
– normalizują ciśnienie krwi
– działają przeciwzakrzepowo
– hamują rozwój choroby niedokrwiennej serca, choroby wieńcowej serca, cukrzycy typu II
– działają przeciwmiażdżycowo, przeciwnowotworowo, przeciwzapalnie i przeciwalergicznie
– ochraniają układ immunologiczny
– przeciwdziałają otyłości (hamujący wpływ na lipogenezę)
– korzystnie oddziałują na skórę i leczniczo w przypadku schorzeń skórnych (np. atopowe zapalenie skóry)
– wykazują korzystny wpływ na rozwój siatkówki oka i mózgu, zmniejszają ryzyko występowanie depresji poporodowej u kobiet oraz porodu przedwczesnego, a także zwiększają masę urodzeniową noworodków.
Źródła kwasów omega-3
– głównie: ryby, skorupiaki, migdały, orzechy włoskie, tofu, niektóre oleje roślinne (np. olej lniany lub rzepakowy);
– ryby takie jak łosoś, śledź, makrela, pstrągi to główne źródła EPA i DHA,
– oleje, orzechy, soja, len to źródła kwasu α-linolenowego
Przekonałam, że ryby są źródłem zdrowia? :) To teraz pytanie – jakie wybierać? Podrzucam tabelę ze ściągawką, a jeśli chcecie dowiedzieć się więcej na temat tych ryb zajrzyjcie tutaj.
Należy również pamiętać, że zasoby ryb na świecie drastycznie maleją – 4 na 5 gatunków jadalnych jest zagrożonych wyginięciem. Dlatego też WWF wydała Ekologiczny poradnik, w którym ryby dzieli na kolory: zielone, żółte i czerwone. Gatunki oznaczone światłem
- zielonym pochodzą z bezpiecznych połowów
- żółtym nie są bezpośrednio zagrożone wyginięciem, ale ich połowy lub hodowla szkodzą środowisku – należy ich spożycie ograniczyć
- czerwonym są zagrożone całkowitym wyginięciem, a ich połowy poważnie szkodzą środowisku; tych gatunków nie należy w ogóle kupować.
Więcej dowiecie się z Ekologicznego poradnika WWF dostępnego na tej stronie.
Jeżeli szukacie pomysłu na przepis z rybą w roli głównej odsyłam do wcześniejszych notek:
- Ryba po grecku
- Sałatka z wędzonym łososiem i makaronem orkiszowym
- Zapiekanka rybna i puree z brokuła
- Pieczony pstrąg z puree brokułowym i kiszoną kapustą
- Pieczony łosoś ze wstążkami z cukini
Fit appetit! :)