Za oknem deszcz, przyjaciele wyjechali z miasta, a Ty borykasz się z jakimś problemem. Siedzisz pod kocem i nie wiesz co ze sobą zrobić. Najlepiej wziąć paczkę chipsów, kilka tabliczek czekolady i puścić smutne piosenki.
Stop! Jest kilka sposobów, żeby poprawić sobie humor i sprawić by zaczęły wydzielać się w nas endorfiny – hormony szczęścia.
Wesoła żywność
Jest kilka produktów, które potrafią podnieść nam humor.
- Serotonina – czasami brak słońca sprawia że do naszego mózgu nie dociera tryptofan – aminokwas odpowiedzialny za tworzenie serotoniny. Warto sięgnąć wtedy po ryby szczególnie tłuste (np. łosoś), sery, banany, nasiona słonecznika i dyni, awokado, jajka.
- Magnez – pierwiastek działający przeciwbólowo, uspokajająco, antystresowo i rozkurczowo. Znajdziemy go w produktach zbożowych (otręby, makaron pełnoziarnisty, brązowy ryż, kasza jęczmienna i gryczana, ciemne –razowe pieczywo), warzywach strączkowych (groszek), szpinaku, orzechach, owocach morza, kakao, gorzkiej czekoladzie, rybach.
- Żelazo – usuwa przygnębienie i apatię. Znajdziemy je w rybach, żółtku jaj, krewetkach, ostrygach, twarogu, mleku, warzywach strączkowych, brokułach, szpinaku i orzechach.
- Witamina C – podnosi poziom endorfin (hormon poprawiający nastrój i działający przeciwbólowo). Źródłem witaminy C są owoce cytrusowe, kiwi, czerwona papryka, natka pietruszki.
- Witamina B2 – działa łagodząco i uspokajająco na układ nerwowy. Znajdziemy ją w jajkach, drożdżach, orzechach włoskich i migdałach oraz mleku i jego przetworach (śmietana, maślanki, jogurty, masło, kefiry, sery).
- Kwasy omega-3 – zmniejszają objawy depresji i poprawiają nastrój. Ich źródłem są tłuste ryby (łosoś, halibut).
- Czekolada (w której zawartość kakao wynosi przynajmniej 70%) – doskonała na depresje. Poprawia funkcjonowanie mózgu, poprawia pamięć, koncentrację oraz zdolności logicznego myślenia.
Terapia śmiechem
Wiem że czasami nawet nie przychodzi nam do głowy, żeby się uśmiechnąć i wydaje nam się to ponad nasze możliwości. Jednak warto się postarać.
- Serotonina – Amerykańscy uczeni twierdzą, iż nawet najdelikatniejszy uśmiech pobudza produkcję serotoniny w mózgu.
- Dobra komedia – czy w kinie, czy w domu, dobra dawka śmiechu nie zaszkodzi. A na pewno pomoże! A jeszcze w miłym towarzystwie …
- Internet – filmiki na Youtube, strony ze śmiesznymi zdjęciami czy historyjkami – to wszytsko działa na Twoją korzyść.
Sport to zdrowie
- Pamiętaj o ruchu na świeżym powietrzu nawet gdy nie sprzyja pogoda. Np. taki spacer czy nordic walking – to pogromcy złego nastroju. Produkowane pod wpływem ruchu endorfiny poprawiają samopoczucie i redukują ból.
- Dobre na chandrę jest także pływanie.
- Wyzwolić hormony szczęścia możemy także na fitnessie. Kluby fitness oferują teraz bardzo rozmaity grafik! Jeśli lubisz potańczyć świetne będą zajęcia z choreografią – Dance, Step. Zmęczysz się, ale będziesz zadowolona.
- Nie zapominaj o bieganiu. Wystarczą odpowiednie buty, dres i biegniesz po swoje szczęście.
Muzykoterapia
- Nie smęć! Włącz ulubione kawałki, które dodadzą Ci energii i sprawią że się uśmiechniesz.
- Tańcz! Wystarczy kilka minut, by pobudzić do pracy narządy wewnętrzne i zwiększyć produkcję endorfin, zwanych hormonami szczęścia.
Przyjaciele są zawsze.
I zapewniają śmiech, dobre słowo, a nawet milczenie! Nic tak nie poprawia humoru jak bliska osoba obok Ciebie. A nawet jeśli jest daleko … zadzwoń do niej!
Nie daj się niekorzystnej pogodzie, złemu dniu czy innym przeszkodom losu. Po prostu wykorzystaj atuty jakie masz Ty i jakie oferuje Ci życie.
Powodzenia!
1 Comment
Observer
15 sierpnia 2012 at 19:37Z najnowszych badań Michael Gershon, szefa laboratorium patologii i biologii komórki na Columbiana University, brzuch może działać niezleżnie i poza kontrolą mózgu w głowie – tworzy drugi mózg złożony z około 100mln neuronów(enetric nervous system), to więcej niż w rdzeniu kręgowym! Co ciekawe wpływa na uczucia, ale również stres, pamięć i uczenie się, które do tej pory były przypisywanie tylko mózgowi w czaszce. Obecnie opracowywany jest sposób leczenia depresji poprzez stymulowanie w odpowedni sposób jelit ludzkich. W dużym projekcie badawczym obalono również pogląd, iż poprawa humoru dzięki jedzeniu, to kwestia psychiki, np. wspomnienia jakiegoś ulubionego dania z domu rodzinnego. Okazało się, że pokarm wpływa na neurohormony jelitowe, a te wysyłają do mózgu sygnał, jakie uczucie należy wygenerować. Pokarm podawano przez rurkę prosto do żołądka, aby uniknąć wpływu na psychiczne procesy badanych. Najszybciej i najintensywniej poprawiał nastrój koktajl złożony z tłuszczy. Dlatego też objadamy sie podczas stresu czy smutku. Dobrym sposobem behawioralnym jest uśmiechnąć się(tak jak napisałaś) wywołuje to mimiczne sprzężenie zwrotne, do tego można pościskać sobie piłeczkę w prawej ręce, zacisnąć ołówek w zębach lub wymawiać samogłoskę ‘a'(angielska wymowa). Choć te interwencje wyglądaja dosyć komicznie. Ciekawy temat oraz wpis.