Z pewnością przepis ten nie należy do najłatwiejszych, a tym bardziej do najszybszych w wykonaniu … ale zapewniam Was, że warto (oj i to jak bardzo warto!) pomęczyć się na tą chałką … Mięciutka, aromatyczna, pachnąca … Zrobiona na noc i upieczona rano to śniadanie 10/10 (przynajmniej dla mnie ;).
Podawajcie z dżemem, z masłem i miodem, z samym masłem albo ulubionymi zdrowymi pastami (np. z daktyli, orzechów i kakaa – mniaaaaam!).
Wychodzi bardzo duża, więc spokojnie starczy na dwa posiłki dla 2-3 osób. Może nawet i na 3 posiłki – jeśli nie zjecie od razu ;)
Zjedzcie bez wyrzutów sumienia (oczywiście odpowiednią ilość) – bo to zdrowa wersja chałki drożdżowej :) Nie zawiera dużo tłuszczu, zamiast zwykłego cukru używamy ksylitol i zamiast mąki pszennej – mąkę orkiszową. To … Powodzenia i smacznego! :)
Lista zakupów:
– Składniki na drożdżówkę:
- Drożdże, 22 g
- Mąka orkiszowa jasna, 375 g
- Mleko zwykłe krowie (może być roślinne), 100 g
- Mleko owsiane, 125 g
- Masło, 40 g
- Ksylitol, 50 g
- Cukier waniliowy, 10 g
- Sól, szczypta
– Do posmarowania :
- Żółtko, 1 sztuka z małego jajka
- Mleko, 1 łyżka
– Opcjonalnie kruszonka:
- Mąka orkiszowa jasna, 25 g
- Cukier brązowy lub zwykły, 15 g
- Masło, 15 g
Przygotowanie:
- Odmierzamy wszystkie składniki. Mleko (zmieszane oba rodzaje) podgrzewamy (ma być ciepłe – ok 32-40 st).
- Robimy zaczyn: w misce mieszamy drożdże z cukrem waniliowym i odstawiamy na minutę – zaczną się rozpuszczać. Gdy drożdże z cukrem się rozpuszczą dodaj łyżkę mąki (z podanej ilości) i około pół szklanki ciepłęgo mleka . Mieszamy dokładnie i odstawiamy przykryte ściereczka na ok 15 minut.
- Rozpuszczamy masło. Mąkę mieszamy z cukrem i solą.
- Gdy zaczyn urośnie mieszamy wszystkie składniki na ciasto. I tutaj zaczyna się zabawa – zaczynamy ugniatać ciasto (mi zajmuje to zazwyczaj ok 10-15 minut) do momentu aż będzie elastyczne i będzie odchodziło od ręki. Ciasto na początku będzie dosyć bardzo kleiło się do ręki, ale tak ma być – nie podsypujemy dodatkową mąką.
- Gotowe ciasto przekładamy do miski delikatnie obsypanej mąką i odstawiamy na ok 1 godzinę do podwojenia objętości.
- Jeśli używamy kruszonki to zagniatamy wszystkie składniki i odstawiamy do lodówki na czas przygotowania ciasta.
- Gdy ciasto urośnie, wyciągamy je na blat / deskę / stolnicę, chwilę ugniatamy i dzielimy na dwie części lub trzy części. Następnie każdą z nich rozwałkowujemy na dwa lub trzy długie wałki.
W przypadku trzech części – zaplatamy warkocza.
W przypadku dwóch części – jeden kładziemy na drugi w formie krzyża. Dolne wałki przekładamy na przeciwne strony i tak postępujemy z każdym do skończenia ciasta (zdjęcia na dole). - Chałkę przekładamy na blachę i odstawiamy na pół godziny pod ściereczką do podrośnięcia (ja zazwyczaj na typ etapie odkładam chałkę do zamykanego pojemnika i wstawiam na noc do lodówki, rano wyciągam na 30 minut do nagrzanego piekarnika 34 st C i później piekę na świeżo na śniadanie).
- Gotową chałkę smarujemy żółtkiem wymieszanym z mlekiem, jeśli używamy kruszonki to posypujemy ciasto i wstawiamy do nagrzanego piekarnika (175 st C) i pieczemy ok 25 minut.
- Pozostawiamy chwilę do ostygnięcia.
Fit appetit! :)
