Coś ciepłego, rozgrzewającego, aromatycznego i pysznego? Do tego bardzo sycące? Klasyczna fasolka po bretońsku, ale w nowej odsłonie! ;)
Takie danie to świetne źródło białka, dużej dawki witaminy C (pomidory, papryka, cebula) oraz likopenu – przeciwutleniacza, który zmniejsza ryzyko zawału serca i rozwoju nowotworów.
Fasola to źródło:
– białka roślinnego
– witamin A i C
– składników mineralnych: magnezu, potasu, żelaza i wapnia
– rozpuszczalnnego błonnik (pomaga w usuwaniu nadmiaru cholesterolu z organizmu)
– lekkostrawnej skrobi
– substancji hamującej rozrost tkanek nowotworowych (inhibitory proteazy)
Lista zakupów (2-3 porcje):
- Biała fasola, puszka (400g) – bez dodatku cukru!
- Pomidory, 2 puszki (krojone, bez skórki)
- Cebula, 1 duża
- Czosnek, 1 ząbek
- Czerwona papryka, 2 sztuki
- Kiełbasa z indyka, 100g (u mnie sucha „krakowska” z indyka)
- Oliwa z oliwek, 3-4 łyżki
Przyprawy:
- Liść laurowy, 2 sztuki
- Ziele angielskie, 4 sztuki
- Majeranek, 1 łyżka
- Kminek, 1,5 łyżeczki
- Czerwona papryka słodka, 1 łyżeczka
- Chili, jedna lub dwie szczypty
- Sól i pieprz do smaku
- Ekologiczna kostka drobiowa lub warzywna, ½ kostki (bez glutaminianu sodu i bez utwardzonych tłuszczów)
Przygotowanie:
- Paprykę czerwoną obieramy ze skóry i kroimy w niewielkie kawałki.
- Cebulę kroimy w kostkę, czosnek drobniutko siekamy.
- Kiełbasę kroimy w kostkę/ małe kawałki.
- Na patelni rozgrzewamy tłuszcz, następnie dodajemy: cebulę, liście laurowe i ziele angielskie. Chwilę smażymy. Dorzucamy czosnek i po 1-2 minutach paprykę. Smażymy około 5 minut. Dorzucamy pokrojoną kiełbasę i jeszcze chwilę smażymy.
- Do garnka wrzucamy pomidory i resztę przypraw. Zagotowujemy. Następnie dodajemy Produkty z patelni (razem z zielem i liściem laurowym). Całość gotujemy ok 10 minut na małym ogniu.
- Fasolę odcedzamy z wody i dorzucamy do gotujących się pomidorów. Gotujemy ok 15 minut, aż papryka i fasolka będą miękkie.
- Podajemy z ulubioną kaszą, ziemniakami lub (jak u mnie) z dobrym chlebem i masełkiem ;)
Fit appetit!