Zdecydowanie najlepsze muffinki (babeczki) jakie do tej pory jadłam. Jestem ich wielką fanką ♥ Niestety, bardzo mocno uzależniają i znikają jak świeże bułeczki ;) Na szczęście są pożywne i zdrowe :)
Przepis całkowicie autorski, z którego jestem bardzo dumna ;) Powstał w wyniku nadmiaru kilku składników (przejrzały banan, jogurt naturalny) i wielkiej ochoty na coś słodkiego, a w szczególności coś co zawiera w sobie masło orzechowe i wiórki kokosowe. No więc tak powstały …
Mięciutkie i wilgotne w środku, z chrupiącymi dodatkami i niezwykle uzależniającym smakiem ♥♥♥ Bardzo szybkie i proste w przygotowaniu. Właściwie robią się same ;)
W roli głównej – masło orzechowe, orzeszki ziemne i gorzka czekolada :)
Lista zakupów (12 babeczek):
– Składniki mokre:
- Banan – 1 dojrzały
- Jajko – 1 sztuka
- Jogurt naturalny – 180g
- Olej rzepakowy – 40g
- Masło orzechowe – 150g
- Ekstrakt waniliowy – 1 łyżeczka
– Składniki suche:
- Gorzka czekolada – 30g
- Orzeszki ziemne (niesolone) – 40g
- Wiórki kokosowe – 45g
- Płatki owsiane – 130g
- Cukier brzozowy – 50-70g
- Proszek do pieczenia – 1 łyżeczka
Przygotowanie:
- Piekarnik nagrzać do 180 st C.
- Płatki owsiane zmielić w młynku lub za pomocą blendera na mąkę.
- Składniki mokre zblendować na jednolitą masę.
- Gorzką czekoladę i orzeszki ziemne posiekać drobno.
- Suche składniki dokładnie ze sobą wymieszać
- Składniki suche połączyć z mokrymi. Dokładnie wymieszać.
- Blachę na muffinki wyłożyć papilotkami. Masę na babeczki nakładać do ¾ wysokości papilotek
- Babeczki piec przez 25-35 min (do suchego patyczka).
Fit appetit! :)